Informacje, które przekazaliśmy już kilka tygodni temu okazały się prawdziwe – Malcolm Young miał udar mózgu, który doprowadził u niego do demencji. To właśnie z tą przypadłością zmaga się obecnie muzyk związany do niedawna z australijskim zespołem AC/DC. Jak donoszą tamtejsze media, Malcolm przebywa obecnie w specjalistycznym zakładzie w Sydney.
Osoba zbliżona do rodziny Youngów powiedziała Sydney Morning Heral:
Jeśli będziesz w pokoju z Malcolmem, wyjdziesz dosłownie na minutę i wrócisz – nie będzie cię pamiętał. Nie funkcjonuje u niego pamięć krótkotrwała. Jego żona, Linda, umieściła go w ośrodku zapewniającym całodobową opiekę.
Wygląda więc na to, że powrót Malcolma Younga do zespołu AC/DC jest nierealny. Choroba, z którą się zmaga, nie jest uleczalna i prawdopodobnie do końca swoich dni będzie musiał być pod specjalistyczną opieką.
Malcolm Young współtworzył zespół AC/DC przez ponad 40 lat, w tym czasie skomponował i zagrał dziesiątki znakomitych utworów, wziął udział w niezliczonych trasach koncertowych i był niekwestionowanym liderem australijskiego zespołu. Teraz jego koledzy postanowili przygotować nowy album, a w jego tworzeniu pomógł im Stevie Young.
Płyta zostanie opublikowana jeszcze w tym roku (więcej na jej temat TUTAJ).
mg