U2 w tym roku świętować będzie 30. rocznicę wydania albumu „The Joshua Tree”, który na świecie rozszedł się w nakładzie 25 milionów egzemplarzy. 12 maja wystartuje specjalna trasa koncertowa, podczas której zespół po raz pierwszy w historii będzie wykonywał swój album w całości. Fani, oprócz doskonale znanych przebojów „Where The Streets Have No Name” czy „With Or Without You” będą mieli okazję usłyszeć rzadziej lub nigdy nie wykonywane kompozycje, jak „Exit” i „Red Hill Mining Town”.
U2 w encyklopedii TerazRock.pl
W wywiadzie dla magazynu „Rolling Stone” gitarzysta The Edge przyznał, że zespół zastanawia się, jak ułożyć utwory w trakcie koncertów, tak żeby koncert miał swoją dramaturgię.
The Edge przyznał także, że nowy album U2 „Songs Of Experience” był niemal ukończony w 2016 roku, ale różne wydarzenia na świecie sprawiły, że grupa postanowiła odłożyć premierę płyty na później.
Płyta była niemal gotowa, ale nadeszły wybory [w USA] i nagle świat się zmienił. Stwierdziliśmy, że potrzebujemy dać sobie czas i zobaczyć, jak ta płyta ma się do tego, co dzieje się na świecie. Wybór Trumpa na prezydenta sprawił, że wahadło przechyliło się na drugą stronę. Kiedy pomyśleliśmy o rocznicy „The Joshua Tree” dotarło do nas, że sprawy zatoczyły pełne koło. Płytę tę nagraliśmy w połowie lat 80., za czasów Reagana i Thatcher, w okresie niepokojów. Mam wrażenie, że w pewnym sensie wróciliśmy do tamtych czasów. Zdaliśmy sobie sprawę, że tamte piosenki nabrały dziś nowego znaczenia, jakiego nie miały jeszcze trzy, cztery lata temu.
Trasa z okazji 30. rocznicy wydania „The Joshua Tree” wystartuje 12 maja w Vancouver, a 8 lipca koncertem w Londynie rozpocznie się jej europejska część. Najbliżej Polski zespół wystąpi 12 lipca na stadionie Olimpijskim w Berlinie. Sprzedaż biletów rusza 16 stycznia.
U2. „Where The Streets Have No Name”.
rf