„Nie będzie trasy Guns N’ Roses”, „Guns N' Roses oficjalnie reaktywuje się w przyszłym tygodniu”, „Guns N' Roses – pierwszy koncert klasycznego składu wiosną w Portugalii” – można się już w tym wszystkim pogubić.
A teraz przekazano kolejną informację związaną z powrotem zespołu w składzie z Axlem Rosem i Slashem – muzycy nie pojawią się na scenie wcześniej, niż w 2017 roku. Wszystko dlatego, że podobno mają różne zobowiązania, które muszą wypełnić, żeby móc zaangażować się w pracę z GnR. Axl chciałby ponadto pograć jeszcze ze starym składem.
Co jednak ciekawe, obaj panowie nie mają zaplanowanych żadnych występów na przyszły rok, co – podobnie jak pojawienie się w sprzedaży gadżetów z oryginalnym składem – daje fanom do myślenia. Może jednak ten 2017 rok to tylko kolejna plotka, a zespół zagra pierwszy koncert już za kilka miesięcy? Kto wie…
Anglicy chcą Guns N’ Roses u siebie
Ostatnimi czasy przekazano również informacje związane z pojawieniem się Guns N’ Roses w Wielkiej Brytanii – podobno żywo zainteresowani zaproszeniem muzyków są organizatorzy imprez Isle of Wight, Download, a nawet Glastonbury. I to zaproszeniem ich już w przyszłym roku. Szybko jednak pojawiły się doniesienia, że na przykład organizator Glastonbury nie dysponuje na tyle dużym budżetem, żeby móc zaprosić Axla i Slasha.
Jest coś, co łączy wszystkie te doniesienia – są to niepodparte żadnymi konkretami plotki. Na pewno ewentualny powrót Guns N’ Roses brzmi prawdopodobnie, ale póki nie usłyszymy tego od samych muzyków i managementu, nie ma sensu odkładać pieniędzy na bilety.
mg
