Gitarzysta zespołu Tool, Adam Jones, jeszcze jesienią zeszłego roku wspominał, że mają 20 pomysłów na nowe utwory. Jeden z nich – zwany roboczo „Descending” – zespół prezentuje już nawet na koncertach. Frontman grupy Maynard James Keenan w rozmowie z „Press Enterprise” nie widzi sytuacji tak pozytywnie:
Znaleźliśmy wspólny grunt. Po prostu jakoś nie możemy ruszyć do przodu.
I szybko wrócił do głównego tematu rozmowy, czyli projektu Puscifer, na którym teraz się skupia.
Nie sądzę, by słuchacze do końca to rozumieli. Cały sens tego zespołu i tego projektu multimedialnego to zmienność. Powiedzmy, że gramy trasę „Money Shot”. I losowo któregoś wieczoru podczas tej trasy gramy od początku do końca płyty AC/DC „Powerage” i „Let There Be Rock” i o to chodzi. Spory odsetek publiczności jest wkurzony, ponieważ chcieli usłyszeć utwory z „Money Shot”. A inni mówią „O to chodzi w Pusciferze. Zobaczyliśmy ten dziwny, losowy koncert”. Taką publiczność próbujemy sobie stworzyć. Próbujemy zbudować dostosowujących się – „wybaczających” to może nie jest najlepsze słowo – fanów.
Maynard dał również nadzieję na coś nowego od A Perfect Circle. Jak tak dalej pójdzie, to może nawet wcześniej niż od Toola. W końcu ostatni krążek A Perfect Circle też taki młody nie jest. Z „Emotive” z 2004 roku pochodzi poniższy utwór „Passive”.
ud