Nie ma wątpliwości, że dla zespołu Black Sabbath miniony rok był wyjątkowy. Muzycy wydali długo oczekiwaną płytę zatytułowaną "13", która zyskała sobie uznanie wśród fanów i krytyków. Album jest nominowany do wielu prestiżowych nagród, a portale muzyczne umieszczają go na czołowych miejscach w swoich licznych rankingach i podsumowaniach. Ogromny wkład do tego sukcesu miał Tony Iommi, który przecież nie tylko myślał o muzyce – ostatni rok poświęcił na nierówną walkę z nowotworem.
Muzyk podziękował za wsparcie w minionym roku na swojej stronie internetowej:
Najlepsze życzenia na Nowy Rok. Po wyjątkowym 2013 roku będzie trudno, żeby w tym było równie wspaniale, ale będziemy się starać.
Dziękuję wszystkim, którzy sprawili, że ten rok był tak wielkim sukcesem: Ozzy'emu, Geezerowi, managementowi, Rickowi, Mike'owi E i tym, którzy pomogli w stworzeniu tak dobrej płyty, naszej wytwórni, promotorom, ludziom prowadzącym moją stronę internetową (Tracy, Joe i Bryce) i wszystkim z ekipy koncertowej, a w szczególności Mickowi i Kat, którzy pracowali ze mną.
Czeka nas kilka dobrych rzeczy w rozpoczętym roku – najpierw rozdanie nagród Grammy, później kilka koncertów w Stanach i Kanadzie, i szybka rundka po Europie w lecie. Powinienem skończyć moje leczenie i mam nadzieję, ze nie będę zmęczony. Same pozytywy.
Bardzie dziękuję wam za nieustające wsparcie, bylibyśmy nikim bez was.
Przypomnijmy, że Tony Iommi wraz z pozostałymi kolegami z Black Sabbath odwiedzą nasz kraj już w czerwcu tego roku. Koncert odbędzie się w Łodzi w związku z imprezą Impact Fest 2014.
mg