Choć wielu fanów bardzo by tego chciało, The White Stripes nie powraca na scenę. Przynajmniej jeszcze nie teraz. Jacka i Meg połączyło coś innego. Wspólnie postanowili zaprotestować przeciwko republikańskiemu kandydatowi na prezydenta Donaldowi Trumpowi.
W oficjalnym, wspólnym oświadczeniu muzyków, opublikowanym przez wytwórnię Third Man Record, czytamy:
W sprawie użycia „Seven Nation Army” w wideo podczas kampanii Donalda Trumpa zespół White Stripes pragnie jednoznacznie oświadczyć, że nie mają z nim nic wspólnego. Muzycy są zdegustowani tym powiązaniem i tym nielegalnym wykorzystaniem ich utworu.
Nie wiadomo dokładnie, o które wykorzystanie fragmentu płyty „Elephant” (2003) chodzi. Latem tego roku popularny był klip z tymi dźwiękami, jednak sztab polityka odciął się od niego – podobno nie został przygotowany przez jego ludzi.
Niemniej jednak to nie pierwszy przypadek nielegalnego wykorzystania muzyki w toczącej się właśnie w Stanach Zjednoczonych kampanii wyborczej. Wcześniej w tej sprawie protestowali m.in. R.E.M., Queen, The Rolling Stones.
Przynajmniej w przypadku The White Stripes – Jacka i Meg, którzy musieli dogadać się w sprawie treści oświadczenia – polityka czasem łączy…
ud
