Grupa Queens of the Stone Age wywołała spore zamieszanie w Hollywood. Kolejne studia filmowe i reżyserzy chcą współpracować z zespołem. Wszystko za sprawą krótkometrażowego filmu animowanego, które promowały najnowszą płytę zespołu "…Like Clockwork".
Złożony on został z wydanych na przestrzeni kilku tygodni wideoklipów do pięciu utworów: "My God Is The Sun", "If I Had A Tail", "Kalopsia", "I Appear Missing" i "Keep Your Eyes Peeled". Za teledyski odpowiedzialni są artysta Boneface (który zaprojektował również okładkę "…Like Clockwork") oraz animator i ilustrator Liam Brazier. Można go zobaczyć poniżej:
– Moje zadanie (faktycznie to była raczej zabawa, niż męczarnia) polegało na przekształceniu wspaniale krwawych rysunków Boneface'a na coś pomiezy ruchomym komiksem a rzeźnią prowadzoną przez Tarantino – napisał na swojej stronie internetowej Liam Brazier. Stworzenie od postaw pięciu teledysków zajęło artystom około cztery miesiące.
Film od Queens of the Stone Age zrobił wrażenie na wielu producentach filmowych oraz reżyserach. Padły propozycje zrealizowania na jego podstawie pełnometrażowego dzieła. Chęć jego stworzenia wyrazili m.in. Quentin Tarantino oraz Tim Burton. Najprawdopodobniej w projekcie udział wzięliby również: Dave Grohl, Elton John, Trent Reznor i Alex Turnet, którzy wystąpili gościnnie na "…Like Clockwork".
Album Queens of the Stone Age zatytułowany "…Like Clockwork" miał swoją premierę 4 czerwca. Formacja wystąpi w Polsce w ramach Heineken Open'er Festival.
lg
KOMENTARZE