Informacja o wyrzuceniu Scotta Weilanda była sporym zaskoczeniem w muzycznym światku. Muzyk został wyłączony z grupy pod koniec lutego tego roku. Jakiś czas później w zespole pojawił się Chester Bennington, wokalista Linkin Park.
Ponadto Weiland sądzi się ze swoimi kolegami ze Stone Temple Pilots, ponieważ uważa, że nie mają oni prawa wykorzystywać nazwy zespołu. Sprawa jest w toku.
W niedawnym wywiadzie dwaj członkowie STP – Dean i Robert DeLeo – tłumaczyli, dlaczego zdecydowali się odsunąć Weilanda od zespołu. Tak argumentował to drugi z braci:
Nasza decyzja nie była tylko muzyczną decyzją, ale również biznesową; to była decyzja, która wpływała na jakość naszego życia i tylko o to nam chodziło.
Wtórował mu Dean:
Zespół bardzo wiele dla nas znaczy i jest to ogromna część naszego życia. To wchodzi do naszych domów – sypialni, pojawia się w wokół naszych dzieci. Kiedy toksyczne środowisko wkracza do mojego domu… Co powinienem zrobić? Jest tak jak powiedział Robert, chodzi o jakość życia. Bardzo chciałbym, żeby skład był niezmienny, ale to nie my zdecydowaliśmy o tym, gdzie się obecnie znajdujemy.
Zespół Stone Temple Pilots nadal szuka wokalisty, ponieważ Chester Bennington nie planuje odejścia z Linkin Park.
mg