Część reakcji na System of a Down była taka, jakiej się można było spodziewać: „Wyglądają całkiem dziwacznie”, „Nie wydałbym na nich ani grosza”, „Za głośne dla mnie”, „To jest złe / wstrętne”. Nie oznacza to jednak, że starsi ludzie w ogóle nie rozumieją współczesnej muzyki (o ile uznają w ogóle, że to muzyka).
Jedni zdają sobie sprawę, że dzieciaki to kochają, drudzy dopatrują się nawiązań do Pink Floyd. Jeszcze inni nawet się cieszą i doceniają energię, którą daje SOAD.
Rock, hard rock, heavy rock sprawiają, że to wszystko idzie do przodu.
Niektórzy rozumieją przesłanie i chcieliby przeczytać ich teksty. Ktoś inny chciałby wrzucić ich utwory do swojego odtwarzacza. System nie tak zły nawet dla starszego pokolenia?
Większy szok u starszych ludzi wywołał chyba swego czasu Slipknot, którego starszym ludziom również zaprezentowali bracia z Fine Brothers Entertainment.
Tymczasem zespół Serja Tankiana powoli, bo powoli, ale pracuje nad następcą krążków „Mezmerize” i „Hypnotize” sprzed ponad dziesięciu lat. Nie wiadomo, czy muzycy zaskoczą nas czymś nowym, zanim System of a Down zawita do Polski.
ud