O'Donnell w taki sposób uzasadnia swoją decyzję:
"To nie jest jedno z tych paskudnych odejść członka z zespołu, które są plagą w rocku. To moja, osobista decyzja. Krótko rzecz ujmując – nie mogę dłużej dzielić obowiązków rodzinnych z muzycznymi i być szczęśliwym. Jak sobie możecie wyobrazić, to nie była łatwa decyzja, ale te ważne nigdy nie są".
Pełne oświadczenie Seana można przeczytać TUTAJ.
redakcja
KOMENTARZE