W piątek 26 lutego 2016 roku Anthrax wydał płytę „For All Kings” i choć wyniki sprzedaży wyglądają dobrze – zapowiada się, że tylko w pierwszym tygodniu do amerykańskich fanów trafi ok. 20 tys. egzemplarzy tego krążka – gitarzyście tej kapeli marzy się, by świat był urządzony trochę inaczej.
Scott Ian wywiad dla wytwórni Nuclear Blast rozpoczął od fenomenu Adele i jej rekordach sprzedażowych, a skończył na… internecie. O co chodzi?
W bardzo, bardzo małym stopniu zespoły metalowe takie jak my – Iron Maiden, Slayer, AC/DC – zespoły, które grają od dłuższego czasu, zbudowały sobie publiczność i ją utrzymały, doświadczają tego samego. Mamy swoich fanów, którzy kupią nasze nagrania. Z pewnością nie będzie to 20 milionów, jednak nasi fani są bardzo lojalni i chcą mieć fizyczny produkt, i to jest wspaniałe. I dlatego życzyłbym sobie, gdyby była taka możliwość, żeby nie było internetu. Uważam, że wszyscy doświadczaliby muzyki w inny, lepszy sposób. Interner zdewaluował muzykę, ludzie myślą, że mogą ją mieć za darmo. Nie powinno tak być.
Podsumował wszystko jednym zdaniem:
Gdybym miał możliwość, aby cały Internet zniknął – powiedzmy dzięki pstryknięciu palcami – i żeby było tak, jak gdyby nigdy nie istniał, jakbyśmy nigdy go nie znali i go nie mieli, to bym to zrobił, ponieważ byłoby to dużo lepsze dla branży muzycznej.
Zgodzicie się z nim?
A o samym Anthraxie i o płycie „For All Kings” więcej znajdziecie w najnowszym, marcowym numerze „Teraz Rocka”. Tym, co jeszcze nie słyszeli nic z tego wydawnictwa, polecamy single „Evil Twin” oraz „Breathing Lightning”.
ud