Właściwie pewne jest, że nie możemy liczyć na nowe utwory nagrane przez legendarną formację Led Zeppelin. Ale wiele wskazuje na to, że może pojawić się płyta zawierająca niepublikowane, stare utwory, które nie znalazły się na żadnym opublikowanym dotychczas wydawnictwie.
O takiej ewentualności powiedział sam Robert Plant, który odnalazł kilka muzycznych skarbów:
Odnalazłem kilka ćwierćcalowych szpul. Spotkałem się nawet z Jimmym [Pagem – przyp. red.] i je przesłuchaliśmy. Jest tam wiele bardzo, bardzo ciekawych fragmentów, które mogą podgrzać atmosferę.
Jak się również okazało, niekiedy rolę wokalisty pełnił na nich John Paul Jones:
Na ten moment chce mi dać dwa samochody i szklarnię w zamian za nieopublikowanie tych utworów na płycie. John, gdziekolwiek teraz jesteś ze swoją operą, na pewno nie możesz doczekać się, aby posłuchać swojego głosu, który dociera do wszystkich na świecie.
O nowych utworach, które mogą w końcu ujrzeć światło dzienne, Robert Plant wspomniał również na swoim Facebooku.
Wszystko wskazuje na to, że słynny muzyk jest zdeterminowany, żeby zaprezentować światu niepublikowany dotychczas materiał. Pozostaje mieć nadzieję, że nie zostanie przyblokowany przez Jimmy'ego Page'a, który – jak się niedawno okazało – był głównym przeciwnikiem powrotu Led Zeppelin.
mg
