Rob Zombie spotkał się niedawno z młodymi Japonkami z Babymetal. I najwyraźniej uznał, że to fajne dziewczyny. Podobnie jak zespół z Kraju Kwitnącej Wiśni…
… na Facebooku zamieścił wspólne zdjęcie.
Pod tym postem na fanpage’u Roba błyskawicznie pojawiły się setki, a potem tysiące komentarzy, także tych nieprzychylnych młodemu zespołowi. Amerykański artysta postanowił zareagować.
– Żartujesz sobie, Rob? Babymetal to J-pop, nie Metal. Ale według nich samych…
– Te trzy dziewczyny mają więcej energii niż 90% zespołów, z którymi gramy.– One są okropne. Żenada. Kocham cię, Rob, ale to wstyd.
– Rolują mocniej niż ty.
Rob Zombie rozprawił się z hejterami w mediach społecznościowych nie po raz pierwszy. Na szczęście nie musi sobie z nimi radzić w związku ze swoją ostatnią płytą, „The Electric Warlock Acid Witch Satanic Orgy Celebration Dispenser”, która miała premierę 29 kwietnia 2016 roku. W wolnej chwili sprawdźcie, co o niej pisze w swojej nierecenzji Paweł Brzykcy. Albo obejrzyjcie promujące ją teledyski „Well, Everybody's Fucking in a U.F.O.” oraz „In the Age of the Consecrated Vampire We All Get High”.
Grupa Babymetal miesiąc wcześniej wydała swój drugi album – „Metal Resistance”, zawierająca m.in. single „Karate” i „The One”.
ud