Jak donosiliśmy już nie raz, Rainbow wróci w czerwcu na trzy koncerty (a może więcej). Ritchie Blackmore ujawnił już skład swojego reaktywowanego zespołu. Nie za bardzo spodobał się on byłemu wokaliście tej grupy Joe Lynn Turnerowi. Jego zdaniem ludzie zasługują na coś więcej niż zespół grający covery, składający się z mało znanych muzyków. Nie ukrywa przy tym, że sam miał być zaangażowany w reaktywację i jest trochę zawiedziony.
Dlaczego zatem wokalista Ronnie Romero, klawiszowiec Stratovarius Jens Johansson, perkusista Blackmore’s Night David Keith oraz basista Robert „Bob” Curiano, zwany Bobem Nouveau (niegdyś również w Blackmore’s Night)? Ritchie Blackmore odpowiada magazynowi „Aardschok”:
Zamysłem było znalezienie dobrych muzyków. Oczywiście wokół było wiele znanych nazwisk, ale ten pomysł mnie nie pociągał. Inaczej niż inni wolę odkrywać nowych muzyków, którzy mają świeże podejście do mojej muzyki. To coś wspaniałego móc zaprezentować nowych muzyków publiczności.
Wokalista Ronnie Romero jest kompletnie nieznany. Ma 34 lata i jestem pewien, że jego kariera sceniczna się rozwinie. Pochodzi z Chile, ale mieszka w Hiszpanii. Jestem bardzo wymagający, jeśli chodzi o wokalistów, ale Ronnie absolutnie mi pasuje. Ma przyszłość. Brzmi idealnie, by wypełnić to zadanie, ponieważ jego głos przypomina Dio, a jednocześnie jest wystarczająco wszechstronny, by sprostać utworom z Gillanem.
Gitarzysta wspomniał frontmana Deep Purple Ian Gillana i nie mógł już unikać odpowiedzi na pytanie, co dokładnie nowe Rainbow będzie grać.
Setlista w 70% będzie się składała z utworów Rainbow, w tym „Stargazer” – wygląda na to, że wszyscy chcą to usłyszeć. W 30% będą to utwory Deep Purple. Skupimy się na najbardziej znanych utworach. Te z czasów Dio to centralny element show, ale zagramy też coś z czasów Joe Lynn Turnera i Grahama Bonneta. Jeśli chodzi o Purple, będziemy grać rzeczy z ery Gillana, ale też trochę Davida Coverdale’a.
Też chcecie usłyszeć „Stargazer”?
Rainbow zapowiedził na razie trzy koncerty: 17 czerwca 2016 roku zagra w Loreley Freilichtbühne w Niemczech, a dzień później, 18 czerwca 2016 roku, w Bietigheim-Bissingen. Oba występy odbędą się pod szyldem festiwalu Monsters of Rock. 25 czerwca zespół pojawi się jeszcze z Birmingham w Wielkiej Brytanii.
ud
