Choć już w sierpniu wyszło na jaw, że Red Hot Chili Peppers przygotowuje nowe wydawnictwo i że muzycy mają około trzydziestu nowych utworów, to poza tym… niewiele wiedzieliśmy. W końcu bardziej otwarcie i nowym wydawnictwie w wywiadzie dla magazynu Rolling Stone mówił Flea, basista grupy.
Dowiedzieliśmy się przede wszystkim, na jakim etapie są prace:
Pisaliśmy nowy materiał, robiliśmy próby, aż w końcu podwinęliśmy rękawy, weszliśmy do studia i robimy co trzeba. Niemalże skończyliśmy etap pisania utworów. Na nagrywanie poświęcimy kilka najbliższych miesięcy.
Muzyk tłumaczył również, że wspomniane już trzydzieści utworów to standardowa procedura podczas nagrywania nowej płyty. Zespół później zdecyduje, które kawałki znajdą się na wydawnictwie, które pójdą jako bonusy, a które w ogóle nie ujrzą światła dziennego. Podobnie było z płytą "I'm With You", którą Red Hot Chili Peppers opublikowało w 2011 roku.
Co jednak ważniejsze, Flea zdradził, kiedy możemy spodziewać się nowego wydawnictwa:
Mam nadzieję, że w przeciągu najbliższych dwunastu miesięcy opublikujemy album i wyruszymy w światową trasę koncertową.
Pozostaje mieć nadzieję, że muzycy z Red Hot Chili Peppers nie będą mieli żadnych problemów w studiu nagraniowym i uda im się dotrzymać terminu, o którym wspomniał basista.
mg
