Mimo że od drugiego odejścia Johna Frusciante z Red Hot Chili Peppers minęło już siedem lat, Anthony Kiedis czasem jeszcze za nim tęskni. W nowej rozmowie z BBC przyznał jednak, że na pewnym etapie granie z nim było również męką.
W 2007 roku, jeszcze z Frusciante, RHCP grał na festiwalu Reading + Leeds. Wokalista nie ocenia tego występu najlepiej. Zespół był wtedy w dołku.
To był przedostatni koncert z Johnem Frusciante. Bycie w zespole z kimś, kto już nie chce w nim być, było straszliwie. Naprawdę się bawiliśmy, jednak ostatnie wspomnienie nie jest dobre.
Teraz Anthony Kiedis nie widzi szans, by gitarzysta wrócił do zespołu. Wspomnienia związane z Frusciante wróciły tylko na chwilę w związku z powrotem Red Hot Chili Peppers na brytyjski festiwal. W 2009 roku muzyka zastąpił Josh Klinghoffer. Od tego czasu wydali już dwie płyty – „I’m with You” (2011) oraz „The Getaway” (2016). Z niej pochodzi utwór „Dark Necessities”.
ud
