Basista Guns N' Roses Duff McKagan wypracował porozumienie pomiędzy frontmanem Axlem Rose’em a Slashem – twierdzi najlepszy przyjaciel tego drugiego na łamach „Daily Mail”.
Duff odegrał w tym ogromną rolę. Znów pracował z Axlem i był kimś, kto stoi pośrodku. Nikt inny nie kontaktował Slasha z Axlem. Kiedy Axl wylewał żale związane ze Slashem, Duff pomagał mu spojrzeć na sprawę oczami Slasha.
Gitarzysta i wokalista nie rozmawiali ze sobą od 1996 roku. Basista w ciągu tych 20 lat pracował z obydwoma. Dzięki niemu panowie zdołali wypracować umowy, które zgodzili się podpisać.
Tej historii zapewne nie usłyszymy jeszcze w najnowszym filmie dokumentalnym basisty GNR „It’s So Easy and Other Lies” na podstawie jego książki.
Marc Canter zaznacza, że jeszcze jedna osoba przyczyniła się do zgody. A w zasadzie jej brak. Chodzi o byłą żonę Slasha – Perlę Ferrar, która zajmowała się jego karierą. Zdaniem przyjaciela gitarzysty za bardzo chciała wszystko kontrolować. Nie podobało się to także Axlowi. Jej obecność stała na przeszkodzie porozumieniu.
Slash i Axl Rose pogodzili się w połowie 2015 roku. Otworzyło to drogę rozmowom o powrocie Guns N’ Roses w starym składzie, którego jesteśmy właśnie świadkami. Zespół wkrótce ruszy w trasę koncertową po Ameryce Północnej, później jest szansa na Europę.
Więcej o Guns N’ Roses znajdziecie w majowym wydaniu „Teraz Rocka”.
ud