Od kilku miesięcy raz na jakiś czas pojawia się informacja o ewentualnym powrocie grupy Rainbow, na której czele miałby oczywiście stanąć Ritchie Blackmore. Sam gitarzysta nie wypowiada się zbyt chętnie na ten temat, ale role rzecznika prasowego przejął Joe Lynn Turner, któremu ewidentnie najbardziej zależy na powrocie legendarnego już zespołu.
Wokalista udzielił wywiadu, w którym przekazał kolejne informacje dotyczące ewentualnej reaktywacji:
On [Ritchie Blackmore – przyp. mg.] ma ochotę zagrać coś rockowego, więc powinniśmy spotkać się już jesienią. Ritchie jest naprawdę gotowy na rockowe granie. Cały czas ma tę moc. Nie jestem pewien, czy możemy tutaj mówić o reaktywacji Rainbow, czy zagraniu kilki remake'ów – co przecież nie miałoby sensu, bo jak można ulepszyć coś doskonałego? Coś jednak się dzieje.
Widać, że Joe Lynn Turner pochodzi do sprawy bardzo optymistycznie, ale nie możemy zapominać, że Ritchie Blackmore jest trudnym współpracownikiem, który potrafi zmienić zdanie na godzinę przed wejściem do studia nagraniowego, dlatego na razie nie należy zbyt optymistycznie patrzeć na doniesienia wokalisty. Dopiero, gdy lider Rainbow potwierdzi, że nagrywa nowy materiał, będziemy mogli ogłosić światu, iż doszło do reaktywacji zespołu.
Grupa Rainbow zakończyła działalność w 1997 roku, a w jej skład wchodzili wówczas między innymi Doogie White, Paul Morris i wspomniany Ritchie Blackmore. Joe Lynn Turner odszedł z Rainbow w 1984 roku.
mg
