Powraca The Flower Kings

/ 19 czerwca, 2012

Powiedziałbym, że ten album jest odzwierciedleniem moich myśli o dzisiejszym świecie – mówi Roine Stolt, lider The Flower Kings. Jest o tym gdzie dziś jest Roine Stolt jako człowiek. Zawiera zarówno elementy religijne, jak i polityczne, ale starałem się pisać teksty bez pouczania fanów. Ciągle chcę umieścić w nich coś z prawdziwej mądrości życia i piękna poezji, które mam nadzieję w nich jest. The Flower Kings stał się jedną z najważniejszych formacji rocka progresywnego lat dziewięćdziesiątych i jest wymienianym jednym tchem z takimi zespołami jak Porcupine Tree, Spock’s Beard czy Dream Theater. Po latach koncertowania na terenie Europy, Stanów Zjednoczonych, Południowej Ameryki i Japonii, powracają z nowym perkusistą Felixem Lehrmannem. Banks Of Eden został nagrany w studiu na żywo, w styczniu tego roku. W sposób, jak powstawały stare, klasyczne albumy rocka progresywnego. Bez względu na to co niektórzy mówią, jesteśmy pracującym demokratycznie zespołem. Na pewno ze mną u steru, ale każdy z muzyków daje wkład, który jest rozpoznawalny w brzmieniu i The Flower King nie byłoby takie same, bez któregoś z nich – mówi Stolt i dodaje: Naszym celem było osiągnięcie klasycznego, potężnego ciepłego brzmienia starych płyt winylowych, jakie mieli Queen, Genesis, Led Zeppelin czy Deep Purple.

20 października The Flower Kings w Warszawskim klubie Progresja.

Poprzedni album The Flower Kings The Sum Of No Evil ukazał się w 2009 roku, a jego recenzję możecie przeczytać tutaj.

mk

KOMENTARZE

Przeczytaj także