Świętowanie dwudziestolecia opublikowania płyty "Division Bell" jeszcze się nie zakończyło. Poza reedycją albumu w wersji deluxe, David Gilmour planuje opublikować… zupełnie nowy album, który pojawi się pod szyldem Pink Floyd! Jak zdradza żona muzyka, Polly Simon, krążek zatytułowany "The Endless River" ma pojawi się już w październiku tego roku. Ma być on oparty o materiał zgromadzony podczas sesji nagraniowej z 1994 roku, gdy udzielał się Richard Wright.
Oto wpis, który wywołał tyle zamieszania:
Btw Pink Floyd album out in October is called "The Endless River". Based on 1994 sessions is Rick Wright's swansong and very beautiful.
— Polly Samson (@PollySamson) lipiec 5, 2014
Podobno sesja odbywała się już w czasie przygotowywania płyty "Division Bell", a w studio poza Gilmourem i Wrightem znalazł się również Nick Mason. Panowie początkowo planowali nagrać album instrumentalny, ale w czasie sesji te plany się zmieniły. Ostatecznie jednak materiał – oryginalnie nazwany "The Big Spliff" – nigdy nie ujrzał światła dziennego. To właśnie nad tym wydawnictwem pracował Gilmour, gdy informowaliśmy, iż przygotowuje nowy studyjny album.
mg