Niedawny koncert formacji Iron Maiden w Donnington Park, który podziwiało około 90 tysięcy osób, był wyjątkowy również z powodu swojego nietypowego rozpoczęcia. Zanim rozbrzmiały pierwsze dźwięki utworu "Moonchild", nad stawionem pojawił się samolot. I to nie byle jaki. Oryginalny Spitfire Mk-16 z okresu II Wojny Światowej.
To wydarzenie zrobiło wrażenie nie tylko na fanach zespołu Iron Maiden zgromadzonych pod sceną, ale również na pilocie myśliwca, Andrew Millikinie:
To było coś zupełnie innego. Było ogromne zaciekawienie ze strony fanów, którzy uczestniczyli w koncercie. Nie sądziłem, że fani metalu będą zainteresowani samolotem RAF-u – ale jak widać byłem w błędzie. To było fanatystyczne latać nad nimi. Ja mam gęsią skórkę, gdy tylko widzę Spitfire'a, więc nawet trudno mi sobie wyobrazić, jak wspaniale musiało być tam na dole.
Zespół Iron Maiden wystąpił na festiwalu Download 14 czerwca. Muzycy są obecnie w trasie koncertowej, która nie ominie również naszego kraju. Zespół da dwa koncerty – 3 lipca w Łodzi i dzień później w Gdańsku. Samolot raczej nie przyleci, ale znając zespół Iron Maiden – będzie ciekawie.
mg
