Królikiem doświadczalnym został Clem Burke, perkusista formacji Blondie. Badaniami natomiast zajął się doktor Marcus Smith z uniwersytetu w Chichester. Oceniał on kondycję muzyka i sprawdzał odczyty funkcji życiowych podczas gry na perkusji.
Okazje się, że Burke miał puls sięgający 190 uderzeń na minutę, co – zdaniem badacza – było górną granicą dla człowieka w jego wieku. Doktor zauważył, że podobne odczyty odnotowuje się u profesjonalnych sportowców. Jeden koncert może oznaczać spalenie od 400 do 600 kalorii.
– Piłkarze zwykle grają od 40 do 50 meczów w roku – wylicza doktor Smith. – Clem natomiast może zagrać około 100 dziewięćdziesięciominutowych koncertów w takim samym czasie. Ponadto piłkarze grają dwa mecze w tygodniu, kiedy muzycy w czasie trasy koncertowej niekiedy grają codziennie – mówi.
– To jasne, że kondycja perkusistów musi być wybitna – tłumaczy dalej doktor. – Poprzez monitorowanie wydajności Clema w określonych warunkach możemy jednoznacznie stwierdzić, że osoby uprawiające ten zawód muszą wykazywać się niezwykłą wytrzymałością – zakończył.
Projekt badawczy trwał osiem lat.
mg