Oberschlesien: Nie inspirujemy się tylko Rammsteinem

/ 22 czerwca, 2015

Oberschlesien przez wielu ludzi postrzegany jest jako kopia niemieckiego Rammsteina. Czy słusznie? Osoba, która odciska na śląskim zespole największe piętno, decyduje, o czym grupa śpiewa i co gra, czyli Marcel Różanka, zdradził nam, co jeszcze miało na niego ogromny wpływ przy tworzeniu muzyki.

Oberschlesien. Muzycy odeszli z grupy. Co dalej?

Moją największą inspiracją były zespoły elektroniczne z lat 80. Na nich się wychowałem: Depeche Mode, Kraftwerk, a także zespoły new romantic. Poza tym także – mocne granie, jak AC/DC, Black Sabbath czy Accept. Ja się nie zamykam na żadną muzykę, inspiruje mnie wiele rzeczy.

Muzyk odnotował przy tym, że im dłużej zespół istnieje, tym pozostali członkowie mają większy wpływ na to, co się dzieje. Zapis całej rozmowy z Marcelem Różanką znajdziecie w czerwcowym numerze „Teraz Rocka”.

Druga studyjna płyta Oberschlesien, „II”, ukazała się 24 kwietnia 2015 roku. Znalazł się na niej m.in. utwór „Król Olch” inspirowany poezją Johanna Wolfganga Goethego. Posłuchajcie i oceńcie sami, ile w tym jeszcze Rammsteina.

ud

KOMENTARZE

Przeczytaj także