Na fali powrotów gwiazd brytyjskiego rocka, takich jak Blur czy The Stone Roses, nasilają się pytania o ponowne zejście się braci Gallagherów i odrodzenie Oasis. Wiem, jak to dzisiaj jest – skomentował Noel, który przewodzi obecnie własnemu zespołowi High Flying Birds. I wiem z doświadczenia, że jedynym sposobem, aby ludzie przestali pytać, o odrodzenie Oasis, jest po prostu zrobienie tego. Wtedy przestaną nas nagabywać.
Obawiam się jednak, że nie zaangażuję się w nic takiego – rozwiał nadzieje artysta. Nie czuję takiej potrzeby, nie jestem czymś takim zainteresowany. Gallagher przyznał też, że trochę za wcześnie mówić o wielkim powrocie, skoro Oasis rozpadło się ledwie trzy lata temu. Sześć tygodni po tym, jak odszedłem, ludzie pytali: Myślisz, że kiedyś do siebie wrócicie? A ja nawet nie nagrałem cholernego albumu solo! Kosztowało mnie jakieś pół miliona dolarów, aby się uwolnić od tego zespołu, a tu pyta się mnie: kiedy ruszycie razem w trasę? O co do cholery chodzi?
Po rozpadzie Oasis w 2009 roku Noel Gallagher's High Flying Birds zadebiutowali albumem bez tytułu (2011). Liam Gallagher z muzykami Oasis założył zaś grupę Beady Eye (album Different Gear, Still Speeding, również z 2011)
jor / fot. www.noelgallagher.com