Grupa AC/DC, choć świętuje wiele sukcesów związanych z publikacją płyty "Rock Or Bust", nadal nie wie, kto zasiądzie przy perkusji podczas zbliżającej się trasy koncertowej. Phil Rudd, który uczestniczył w pracach nad płytą jest ostatnio w tarapatach – za posiadanie narkotyków i groźby karalne grozi mu do siedmiu lat pozbawienia wolności. Poza tym naruszył warunki zwolnienia warunkowego.
Na pewno zachowanie Rudda nie jest w smak pozostałym członkom AC/DC, którzy chcieliby skupić się na promocji nowej płyty. Angus Young zauważa jednak, że już w studiu nagraniowym z ich perkusistą nie było najlepiej…
Ściągnięcie go do studia było dość trudne. Zachowywał się dziwnie. Gdy nagrywaliśmy album raz był, raz go nie było. Zajęło trochę czasu, zanim doprowadziliśmy go do studia. Ale gdy już był z nami, wykonał wspaniałą pracę. To jednak nie jest ten Phil, którego znaliśmy przez lata. Wiedział, że musimy promować album, zrobić zdjęcia i potwierdził swoje przybycie… Żeby w ostatniej chwili je odwołać.
Na razie nie wiadomo, kto usiądzie przy perkusji podczas najbliższego, zapowiedzianego niedawno tournee. Zespół AC/DC odwiedzi również nasz kraj – muzycy pojawią się na Stadionie Narodowym pod koniec lipca przyszłego roku. Bilety ba to wielkie muzyczne wydarzenie trafiły już do sprzedaży.
mg