Andrzej Nowak, lider Złych Psów i założyciel TSA od ponad tygodnia
przebywa w szpitalu w Krakowie. Muzyk czuje się jednak coraz
lepiej i zapowiada szybki powrót na scenę. Nowak: Czuje się znacznie lepiej, czeka mnie co prawda jeszcze seria badań, ale jestem dobrej myśli. Lekarze ze szpitala
wojskowego czynią dosłownie cuda, a opiekę mam tu wyśmienitą. Chciałbym im
szczerze podziękować. Uratowali mi życie. Korzystając z okazji, wielkie
podziękowania dla wszystkich, którzy odpowiedzieli na apel o tym, że
potrzebuje krwi. Dopiero kilka dni temu zdałem sobie sprawę, że ta
spontaniczna akcja spowodowała, iż oprócz mojego, uratowano kilkanaście
istnień ludzkich. To coś wspaniałego. Dziękuję wszystkim. Andrzej Nowak deklaruje powrót do czynnej gry już pod koniec września: Jestem gotowy! W Każdej chwili. To moje życie. Na pewno kilka
tygodni to potrwa. Tutaj mam dużo czasu na przemyślenia i powstaje w mojej głowie wiele ciekawych pomysłów. Myślę już o kolejnej płycie, o płycie akustycznej, mam jeszcze naprawdę wiele do
zrobienia i setki koncertów do zagrania. Nowaka nie da się łatwo złamać.
gk
KOMENTARZE