Wszyscy zastanawiali się, jak zaprezentuje się grupa Nirvana podczas ceremonii dołączenia do Rock and Roll Hall of Fame, bo – z przyczyn oczywistych – udziału w imprezie nie mógł wziąć wokalista. Muzycy poradzili sobie jednak znakomicie z pomocą znanych i cenionych wokalistek. Mimo wcześniejszych przypuszczeń, na scenie nie pojawiła się Courtney Love.
Z zespołem – w składzie: Dave Grohl, Krist Novoselic i Pat Smear – zaśpiewały: St. Vincent (a.k.a. Annie Clark), Lorde, Kim Gordon (z Sonic Youth) i Joan Jett. Jak nie trudno się domyślić, zaprezentowano cztery utwory, a były to: "Smells Like Teen Spirit", "Aneurysm", "Lithium" oraz "All Apologies".
Zespół do Rock and Roll Hall of Fame wprowadził Michael Stipe z R.E.M.:
Nirvana to byli artyści w każdym tego słowa znaczeniu. Nirvana była głosem, w którym słychać było potrzebę wysłuchania. Nirvana zawsze płynęła pod prąd. Oni mówili prawdę i wiele osób ich słuchało.
Kurt Cobain wielokrotnie podkreślał swój szacunek wobec zespołu R.E.M., dlatego wybór Stipe'a wydaje się być uzasadniony. W sieci pojawiło się amatorskie nagranie z ostatniego utworu, czyli "Smells Like Teen Spirit", w którym gościnnie udzieliła się Joan Jett:
W tym roku do Rock and Roll Hall of Fame wprowadzono również: KISS, Petera Gabriela, Hall and Oates, Cata Stevensa oraz Lindę Ronstadt.
Wiele emocji wywołało również nominiwanoe zespołu KISS, ale ponieważ panowie nie mogli dojść do porozumienia, w jakim składzie powinni pojawić się na uroczystości, ostatecznie nie odbył się koncert tej popularnej grupy. Zostali wprowadzeni przez Toma Morello z Rage Against The Machine, natomiast podziękowania składali: Gene Simmons, Peter Criss, Ace Frehley i Paul Stanley.
mg
