Grupa KISS to jedna z tych, która nadal może zjednoczyć się i zagrać w oryginalnym składzie. Wszyscy członkowie są zdrowi i zdolni do gry, ale problemem od lat jest ten sam – nie potrafią się porozumieć. Obecnie w składzie słynnego zespołu dwóch oryginalnych członków: Paul Stanley i Gene Simmons. Brakuje zatem Ace'a Frehleya i Petera Crissa.
W wywiadzie dla The Tampa Tribute o powrocie owych muzyków mówił Gene Simmons:
Nie ma na to szans. Tańczyliśmy do tej melodii już trzy razy. Nie ma sposobu, żeby udało nam się reaktywować w tym składzie. To nie byłoby w porządku wobec obecnych członków KISS – Tommy'ego i Erica. Tak się po prostu nie robi.
To po raz kolejny pokazuje, że fani nie mają co liczyć na powrót zespołu w oryginalnym składzie. Gene Simmons zaznaczył, że pozycja dwóch pozostałych członków zespołu – Erica Singera i Tommy'ego Thayera – jest niepodważalna i to oni mają pierwszeństwo gry w zespole.
Przypomnijmy, że grupa KISS została w tym roku włączona do składu Rock and Roll Hall of Fame, ale z powodu braku porozumienia między muzykami, nie odbył się koncert zespołu. Regulamin sugeruje bowiem, że na scenie powinni pojawić się wszyscy najważniejsi twórcy sukcesu danej formacji – w tym wypadku byli to właśnie Ace Frehley, Peter Criss, Gene Simmons i Paul Stanley.
mg