Supergrupa o nazwie The Dead Daisies funkcjonuje od kilku miesięcy. Została stworzona przez Jona Stevensa z INXS oraz Davida Lowy'ego. Muzycy przygotowali kilka utworów i wyruszyli w trasę koncertową. W przerwach między koncertami przygotowali kolejne utwory, które w ostateczności powinny złożyć się na drugi album zespołu.
O postępach prac i współpracy z gronem znakomitych muzyków mówił Dizzy Reed:
W czasie ostatniej trasy koncertowej nagraliśmy trzy nowe utwory. Dobrze nam idzie pod presją. Mamy trochę riffów, udało nam się znaleźć wspólną płaszczyznę. Wszyscy słuchamy podobnej muzyki. Gdy ludzie nas słuchają są na pewno mile zaskoczeni, wiele zespołów nie umie tego zrobić. My jednak sprawiamy, że słuchacze są szczęśliwi, bo gramy dobrego rock 'n' rolla. Nie ma innego sposobu, żeby to opisać. To po prostu dobry rock 'n' roll.
Najbardziej imponujący w wypadku The Dead Daisies jest skład – na przestrzeni miesięcy w zespole pojawiali się między innymi: Dizzy Reed i Richard Fortus z Guns N' Roses, basista Darryl Jones z The Rolling Stones, wokalista Jon Stevens, gitarzysta David Lowy, czy perkusista Charley Drayton. To oni są odpowiedzialni za powstanie nowych piosenek.
Jednym z utworów, które opublikował zespół The Dead Daisies jest "Lock 'N’'Load", na którym gościnnie pojawili się tak znakomici muzycy, jak Slash, czy Marco Mendoza. Singiel został udostępniony za pośrednictwem portalu SoundCloud.com kilka miesięcy temu:
mg
