Pisaliśmy niedawno, że z powodu problemów z układem pokarmowym Lemmy'ego Kilmistera, grupa Motörhead musiała odwołać koncert na brazylijskim festiwalu Monsters of Rock. Muzyk został przewieziony do szpitala, gdzie przeprowadzono serię badań i podano niezbędne leki.
Możemy już teraz uspokoić wszystkich fanów zespołu – Lemmy ma się dobrze, a muzycy ruszają w dalszą część tournee.
Z powodu problemów żołądkowych Lemmy niestety nie był w stanie zagrać koncertu w Sao Paulo. Teraz czuje się znacznie lepiej i jest gotów do kontynuowania trasy po Ameryce Południowej! Następny przystanek – Kurytyba! Lemmy bardzo żałuje tego, co wydarzyło się ostatnio i nie może się doczekać, aż wynagrodzi to wszystkim zawiedzionym fanom.
Ostatnie miesiące są trudne dla Lemmy'ego, który zmagał się między innymi z problemami z sercem. Tym razem szczęśliwie problem okazał się nieco mniej poważny, a leczenie szpitalne odniosło zamierzony efekt. Nie zmienia to jednak faktu, że zespół Motörhead nie ma ostatnio szczęścia do występów "na żywo".
mg