Morrissey ogłosił właśnie, że planowane na 20 i 21 września 2015 roku występy w Londynie będą jego ostatnimi w jego rodzimym kraju. Nie ma sensu ruszać w kolejne trasy, jeśli nie ma się w planach kolejnych nagrań – czytamy w oficjalnym oświadczeniu.
Absolutnie nie ma żadnej szansy, że wywołamy jakiekolwiek zainteresowanie wytwórni muzycznych w Wielkiej Brytanii, zatem nadchodzące dwa wieczory w Hammersmith będą prawdopodobnie ostatnimi w historii w tym kraju. Jesteśmy obsesyjnie wdzięczni za całe zainteresowanie i lojalność publiczności… przez 28 lat… jednak bez nowych wydawnictw nie ma sensu dodawać nowej trasy. Dziękuję za tyle całkowicie niewiarygodnych chwil. Przyjemność po mojej stronie.
W innych krajach, przynajmniej do końca tego roku, nadal będzie można zobaczyć Morrisseya.
Dziesiąty studyjny, solowy album artysty „World Peace Is None of Your Business” pojawił się nie tak dawno temu – w lipcu 2014 roku. Trasy koncertowe promujące nowe wydawnictwa innych wykonawców niejednokrotnie trwają dłużej niż rok czy półtora… Teledysk do utworu „Kiss Me a Lot” opublikowany został jeszcze później, w kwietniu tego roku.
ud | fot. Charlie Llewellin, CC BY-SA 2.0