Pod koniec 2015 roku Chester Bennington odszedł ze Stone Temple Pilots i mógł całkowicie poświęcić się swojemu pierwszemu zespołowi. Linkin Park jest w studiu nagraniowym. Wokalista tej formacji Mike Shinoda w nietypowy sposób zdradził fanom kilka szczegółów dotyczących nowej płyty.
Według programu jednej z amerykańskich rozgłośni „The Pulse of Radio” niedawno napisać miał do pozostałych muzyków:
Doznałem dziś objawienia związanego z nowym albumem. Obecnie tutaj, w studiu, stworzyliśmy podstawy utworów… Uważam, że nadszedł czas, by wnieść na wyższy poziom. Odkryjmy głos tego albumu. Chcę wejść w tryb eksperymentowania, być bardziej szalonym, na grać na żywo więcej instrumentów.
Powiedziałem na początku, że chcę, by ta płyta była naszą najlepszą. Zróbmy to! Dzwońcie do mnie śmiało, by o tym podyskutować, albo możemy porozmawiać w poniedziałek. Jestem NAKRĘCONY.
Fani muszą uzbroić się w cierpliwość. Nie jest pewne, że krążek ukaże się jeszcze w 2016 roku. Muzycy bardzo się starają, by tak się stało, ale przede wszystkim chcą trochę poeksperymentować i wszystkich zaskoczyć. Spodziewajcie się czegoś innego niż „The Haunting Party”, z którego pochodzi kawałek „Until It’s Gone”.
ud
