Kilka dni temu pisaliśmy, że Mike Portnoy chce wrócić do Dream Theater, ale jego byli koledzy z zespołu nie widzą go w swoich szeregach (więcej TUTAJ). Jak się jednak okazuje, muzyk mówił jedynie hipotetycznie i wcale nie chce nigdzie wracać. Tłumaczył tę skomplikowaną sytuację w serwisie społecznościowymi Facebook:
Oto pełen wywiad [link], z którego pochodzi ten głupi fragment o Dream Theater… Jak słyszycie, fragment, który krąży obecnie po internecie jest kompletnie wyrwany z kontekstu. Prowadzący wywiad zapytał mnie o możliwość zjednoczenia Dream Theater.
Dla przypomnienia, jestem bardzo zadowolony z tego co robię obecnie, skupiam się na przyszłości The Winery Dogs. To było po prostu głupie, hipotetyczne pytanie, które zadał mi redaktor. I teraz już wiecie, dlaczego nie lubię rozmawiać o Dream Theater w wywiadach!
Innymi słowy, powrotu nie będzie, a Mike Portnoy hipotetycznie by chciał, ale w rzeczywistości niekoniecznie. Należy zatem założyć, że formacja Dream Theater odwiedzi nasz kraj z Mikem Manginim w składzie (więcej o koncercie TUTAJ).
mg