Mike Portnoy gościł ostatnio na naszych łamach w związku z wywiadem, w którym sugerował, że chciałby wrócić do Dream Theater, ale nie ma tam dla niego miejsca. Kilka dni później muzyk skarżył się, że media wyciągnęły jego wypowiedź z kontekstu, gdyż mówił czysto hipotetycznie.
Podczas niedawnego wywiadu dla radia SiriusXM postanowił opowiedzieć o swojej aktualnej sytuacji. Co ważne, nie wiąże swojej przyszłości z zespołem Dream Theater, tylko z zupełnie inną formacją:
Wszyscy wyczyściliśmy nasze kalendarze do końca roku, żeby móc skupić się na The Winery Dogs, podobnie z resztą chcemy zrobić w przyszłym roku. Planujemy jechać tym rytmem jak tylko możemy. Wszyscy widzimy to jako pracę na cały etat. To nie poboczny projekt. Ja osobiście mam kilka projektów, które ujrzą światło dzienne – Flying Colors, PSMS, album Transatlantic. Jednak The Winery Dogs to mój nowy dom. To coś jak z Dream Theater – to był mój dom, ale robiłem małe rzeczy na boku, gdy tylko mogłem… w przypadku The Winery Dogs sytuacja jest analogiczna.
Zespół, o którym mówi Mike Portnoy, powstał w 2012 roku. W jego skład wchodzą również: Richie Kotzen oraz Billy Sheehan. Muzycy opublikowali debiutancki album zatytułowany po prostu "The Winery Dogs" w lipcu tego roku.
Płytę promował między innymi utwór "Elevate":
mg