Wczoraj pisaliśmy, że zespół The Rolling Stones odwołał koncert w Australii. Powodem takiej decyzji były oczywiście tragiczne wydarzenia z Nowego Jorku, gdzie samobójstwo popełniła L'Wren Scott – życiowa partnerka Micka Jaggera. Muzyk nie może pogodzić się z tą stratą i nie rozumie, czemu jego ukochana zdecydowała się na taki krok.
Pogrążony w żałobie Mick Jagger napisał o tym na Facebooku:
Cały czas zastanawiam się, dlaczego moja ukochana i najlepsza przyjaciółka zakończyła swoje życie w tak tragiczny sposób. Spędziliśmy wiele cudownych lat, a ona zapewniła nam wspaniałe wspólne życie (…) Poruszyła mnie reakcja ludzi, którzy ciągle składają jej hołd. Dostaję również wiele prywatnych wiadomości, które bardzo podnoszą mnie na duchu. Nigdy jej nie zapomnę.
L'Wren Scott – jak już oficjalnie potwierdzono – popełniła samobójstwo. Śledczy nie znaleźli dowodów na udział osób trzecich. Nadal niejasne są powodu, dla których słynna modelka i projektantka odebrała sobie życie. Mówi się, że od wielu lat zmagała się z poważnymi problemami finansowymi.
mg