O nowej płycie zespołu Metallica ostatnio mówi się bardzo dużo, choć sami zainteresowani znajdują wiele wymówek, które sugerują, że nie należy spodziewać się tego wydawnictwa zbyt szybko. Mimo to dziennikarze regularnie starają się odsłaniać kolejne elementy tej układanki. Sergio Pereira z południowoafrykańskiego magazynu Muse przypytał na tę okoliczność basistę zespołu, Roberta Truijllo.
– Na ten moment koncentrujemy się na wspaniałych riffach, nowych utworach i pomysłach. To jednak niezwykłe, że mogliśmy się oderwać od tego i przyjechać do RPA – podlizywał się muzyk. – W sierpniu jedziemy do Azji, co jest równie ekscytujące, później natomiast do Ameryki Południowej. Na początek musimy zebrać nasz materiał do kupy i zobaczyć, czy to rzeczywiście będą najlepsze piosenki. Później zobaczymy, którzy producenci są dostępni. Zrobiliśmy ostatnio wspaniały album z Rickiem Rubinem i praca z nim jest wciąż bardzo prawdopodobna. Oczywiście nie ma gwarancji w dzisiejszych czasach, ale jeśli jest wspaniały producent, który może wnieść coś do naszego zespołu, znajdziemy go! – powiedział Trujillo.
Rick Rubin uważany jest za legendę wśród producentów. W swojej karierze współpracował z takimi wykonawcami jak Slayer, Red Hot Chili Peppers, System of a Down, Slipknot, U2, czy Linkin Park. Zajął się również produkcją ostatniej płyty zespołu Metallica "Death Magnetic", którą opublikowano w 2008 roku. Niedawno skończył pracę nad nowym krążkiem zespołu Black Sabbath (o czym więcej pisaliśmy TUTAJ i TUTAJ).
mg
