Metallica w poszukiwaniu inspiracji chciała kupić swój stary garaż

/ 25 kwietnia, 2016

W Record Store Day po małym koncercie w sklepie Rasputin, gdzie muzycy zaprezentowali utwory z wydanych właśnie na nowo dwóch pierwszych płyt – „Kill ‘Em All” i „Ride the Lightning” – Metallica wybrała się na 3132 Carlson Boulevard do miejscowości El Cerrito.

To właśnie tam, w rejon zatoki San Francisco wprost z Los Angeles, przeniosła się w 1983 roku Metallica, by grać z Cliffem Burtonem. Muzycy w kwietniu tego roku odwiedzili miejsce, gdzie , powstała m.in. większość albumu „Master of Puppets”. Podczas tej wizyty Lars Ulrich opowiadał:

Kilka lat temu pomyśleliśmy, że byłoby fajnie znów tu przyjechać i sprawdzić, czy możemy odkupić ten garaż od ludzi, którzy tu teraz mieszkają. Chcieliśmy urządzić tu naszą kwaterę główną, zamiast w Marin, ale garażu już od dawna nie ma. Ktokolwiek go ma, prosimy o jego zwrot.

Pytał z wielką nadzieją, ku uciesze zgromadzonych wokół członków rodziny, przyjaciół, ekipy zespołu i burmistrza El Cerrito Grega Lymana.

Tylko go masz? Może gdybyśmy mieli ten garaż, ukończylibyśmy nową płytę szybciej. Więc prosimy – zwróćcie go.

Podczas gdy perkusista wykazywał spory dystans do siebie i swoich kolegów (całą jego wypowiedź obejrzeć możecie poniżej), James Hetfield wspominał:

Trochę dorośliśmy od tego czasu. To niewiarygodne, że znów możemy tu być. Sądzę, że wszyscy zapomnieliśmy o wielu wydarzeniach z naszej historii i ta wizyta i zobaczenie tych wszystkich ludzi tutaj to niezłe ćwiczenia pamięci. Jesteśmy wdzięczni tym, którzy są częścią naszej historii i dziś tu się zgromadzili. Jesteśmy po prostu ogromnie wdzięczni, że po tylu latach wciąż gramy, robimy to, co kochamy… To nie jest udziałem wszystkich.

Głos zabrali także gitarzysta Kirk Hammett, który wśród tłumu rozpoznawał znajome twarze, i basista Robert Trujillo, który dołączył do zespołu o wiele później, ale też miał kilka słów do powiedzenia.

ud

KOMENTARZE

Przeczytaj także