Zespół kojarzony do tej pory ze sceną trash i death metalową na swoim 6. albumie podjął niesamowitą podróż w głąb brazylijskiej dżungli. To tam, dzięki spotkaniom z amazońskimi plemionami i ich szamanami, powstał jeden z najbardziej oryginalnych krążków lat 90. Powolny i agresywny rytm, który został wprowadzony już na płycie „Chaos A.D.”, w korzeniach został rozwinięty do mistrzostwa. Oprócz kamienia milowego dla sceny groove metalowej, projekt Maxa i Igora nawiązywał do bardzo szybko rozwijającej się sceny nu-metalowej.
Indiańskie melodie cały czas były im bliskie. Po odejściu z Sepultury w 1996 r., Max założył kolejny kultowy zespół – Soulfly. Współpracował przy nagraniach m. in. z Tomem Arayą (Slayer), Coreyem Taylorem (Slipknot) i Chino Moreno (Deftones). Po dotarciu na wysokie miejsca listy Billboard 200, zagraniu na Ozzfeście i wizycie w najważniejszych miejscach koncertowych na świecie, ugruntowali swoją pozycję. W 2007 r. bracia postanowili stworzyć Cavalera Conspiracy, czyli zespół, który miał podsumować całą twórczość braci.
Z okazji okrągłej, 20-tej rocznicy wydania „Roots” Max i Igor 23 listopada zagrają w stołecznej Progresji, a dzień później odwiedzą Międzynarodowe Targi Poznańskie.
mg
