Brent Hinds z zespołu Mastodon usiadł niedawno, by porozmawiać z portalem guitarworld.com m.in. o następczyni płyty „Once More ‘Round the Sun” z 2014 roku. Fani amerykańskiej grupy powinni być przeszczęśliwi.
Wygląda na to, że to będzie podwójny album. Jeden z nich napisałem sam i nagrałem z Brannem i Troyem podczas sesji „Once More ‘Round the Sun”. Moja część nazywa się „Cold Dark Place” i opowiada o paskudnym rozstaniu, które wtedy przeżywałem.
Będzie mrocznie, pięknie, strasznie, funky, eterycznie i melancholijnie – zapowiada muzyk. Ze śmiechem mówi, że będzie brzmiało trochę jak Bee Gees.
Pozostali tworzą inną płytę, której jeszcze nie słyszałem, więc nie mogę wam powiedzieć, jak brzmi.
O tej części więcej do powiedzenia miał Troy Sanders (bas, wokal) w „Full Metal Jackie”. Panowie mają już mnóstwo riffów.
Obecnie jesteśmy pochłonięci demo. Jestem w dobrym punkcie i jesteśmy zalewani pomysłami. Przeciwieństwo blokady w pisaniu. To wspaniałe miejsce.
Nie chcą tego zaprzepaścić, zrobią sobie tylko krótką przerwę w tworzeniu – na krótką trasę w sierpniu. W jej ramach Mastodon zagra w Polsce.
Dowodem na płodność muzyków niech będzie jeszcze to, że Mastodon to w ostatnim czasie nie ich jedyny zespół. Brent Hinds z członkami The Dillinger Escape Plan i Alice in Chains stworzył Giraffe Tongue Orchestra, a Troy Sanders – z At the Drive-In, Queens of the Stone Age – Gone is Gone. Debiut obu już wkrótce.
ud