Thirty Seconds to Mars mają pojawić się w Polsce już 3 maja. To właśnie tego dnia odbędzie się pokaz filmu "Artifact" w gdańskim Multikinie.
Dzień później został zaplanowany koncert w ERGO ARENIE. Wszystko wskazuje jednak na to, że zespół nie zamierza od razu po jego zakończeniu opuszczać Trójmiasta. Muzycy planują spędzić w naszym kraju łącznie dwie noce.
– W tej chwili trwa uzgadnianie ostatnich szczegółów ich pobytu. Wielu rzeczy zdradzić nie możemy, ale na pewno mają sporo planów w związku z wizytą w Polsce. To nie ograniczy się tylko do samego koncertu – podkreśla Marek Kurzawa z agencji koncertowej Prestige MJM, która jest organizatorem koncertu w ERGO ARENIE. – Warto też powiedzieć, że przyjeżdża z nimi duża grupa współpracowników. Łącznie będzie to 25 osób – dodają organizatorzy.
Tajemnicą jest, w jakim hotelu zatrzyma się zespół. Wiadomo jednak, że przez cały czas pobytu w Trójmieście grupa będzie dużo podróżować.
– Zespół zażyczył sobie w związku z tym trzy wysokiej klasy samochody – zdradza Mateusz Pawlicki z Prestige MJM.
Jared Leto i jego koledzy przez cały czas będą jeździć między innymi Range Roverem i Range Roverem Sport. Te auta zostały przygotowane na specjalne życzenie zespołu. Organizatorzy przypominają również, że można jeszcze nabywać ostatnie wejściówki na koncert w ERGO ARENIE.
mg