Mieszkający w Teksasie DJ z 25-letnim doświadczeniem w pracy w radiu Frank Pain uważa się za największego fana Foo Fighters. Chciałby trochę Dave’a Grohla na własność. Wycenił go na 35 tys. dolarów i rozpoczął zbiórkę w serwisie GoFundme. Dlaczego? Przeczytajcie, co pisze o tej akcji.
Cześć, nazywam się Frank Pain. Chciałbym kupić Dave’a Grohla. Tak, tego gościa, który jest w Foo Fighters i który był w Niravnie.
Jestem jego największym fanem i odkryłem, że mogę zdobyć trochę kasy, by go zakupić, byśmy mogli razem pokręcić się po mieście, przybić piątkę i takie tam. Do diaska, mógłbym go nawet raz czy dwa przyjacielsko objąć.
Nie jestem w 100% pewny, czy za tę kwotę go kupię. A niech to, nie jestem nawet pewny, czy nie trafię do krajowych wiadomości i czy zakup człowieka jest legalny. Ale pomyślałem, że nie zaszkodzi, jeśli spróbuję, nie? (…) Jeśli zakup człowieka rzeczywiście jest nielegalny (albo pan Grohl nie będzie chętny temu zakupowi), wydam pieniądze na piwo, gdyż wydaje mi się, że Dave jest osobą, która chciałaby, bym pił piwo.
Dla wszystkich, którzy przekażą choć kilka centów, przewidziano oczywiście nagrodę.
Jeśli się dorzucicie, wyślę wam fajną wiadomość tekstową z emotkami, których nikt nie zrozumie.
Wielki fan Foo Fighters zdradził, co się stanie, gdy cel nie zostanie osiągnięty, jednak nie odpowiedział, do kogo – w razie powodzenia zbiórki – powędrują zgromadzone pieniędzy ani co sam Dave Grohl o tym sądzi. Byłby w ogóle zadowolony z takiej wyceny siebie? Na razie na jego zakup wpłacono niewiele ponad 430 dolarów.
ud
