Nowy utwór zespołu Metallica pt. „Hardwired”, który jest pierwszą oficjalną muzyczną zapowiedzią nowej płyty „Hardwired… To Self-Destruct”, cieszy się sporym zainteresowaniem. Świadczą o tym chociażby miliony odtworzeni w serwisie YouTube, a także dziesiątki opinii ze strony fanów zespołu i muzyki rockowej.
Przeważnie są to oceny pozytywne, ale mimo to Kirk Hammett nie chce się z nimi zapoznawać. Swoją decyzję tłumaczył w rozmowie z radiem 93X:
Czuję te emocje. Czuję energię w powietrzu. Właściwie wszyscy odbieramy podobne sygnały. Dostaję ogromną ilość wiadomości od przyjaciół, którzy piszą „Świetny utwór”, „Wspaniały kawałek”. Ale jak tylko włączam komputer to myślę sobie „Czy powinienem czytać, co piszą inni ludzie?” albo „Czy powinienem czytać komentarze?”. Wtedy odpowiadam sobie „Nie rób tego”, bo najpierw będę zły, później sfrustrowany, później zażenowany, a na koniec będę chciał napisać wszystkim, że są bezużytecznym gównem i marnują mój czas. Musiałem to powiedzieć, a teraz dodam tylko, że nasz utwór został dobrze przyjęty i serdecznie za to dziękuję.
Wczoraj na temat płyty „Hardwired… To Self-Destruct” wypowiedział się natomiast James Hetfield, który skupił się jednak na tym, czego fani mogą oczekiwać po całym wydawnictwie i opowiedział nieco o procesie twórczym. Album pojawi się w sprzedaży 18 listopada tego roku. Album w wersji podstawowej będzie składał się z dwunastu utworów podzielonych między dwie płyty CD:
CD 1:
01. Hardwired
02. Atlas, Rise!
03. Now That We’re Dead
04. Moth Into Flame
05. Am I Savage?
06. Halo On Fire
CD 2:
01. Confusion
02. Dream No More
03. ManUNkind
04. Here Comes Revenge
05. Murder One
06. Spit Out The Bone
mg
