Kiedis szamota się z ochroniarzem. Został wzięty za fana The Rolling Stones

/ 22 czerwca, 2013

Jak donosi portal TMZ, Anthony Kiedis miał poważne problemy z dostaniem się do hotelu Four Seasons w Filadelfii. Szedł z niezidentyfikowaną kobietą w stronę wejścia, gdy para została zatrzymana przez ochroniarza. Muzyk chyba nie przywykł do słuchania zakazów, dlatego postanowił ominąć przeszkodę i wejść. Jednak ochroniarz doskonale wykonał swoją pracę i powalił wokalistę Red Hot Chili Peppers na ziemię. Wszystko zarejestrowała kamera:

Jak się później okazało, ochroniarz pilnował muzyków zespołu The Rolling Stones, którzy akurat znajdowali się w hotelu. Wziął Kiedisa za nachalnego fana, który chciał siłą dostać się do swoich ulubieńców. Ponadto okazało się, że ochroniarz nie pracował dla hotelu Four Seasons, co oznacza, że prawdopodobnie był pracownikiem zespołu The Rolling Stones.

Jakiś czas później wokalista Red Hot Chili Peppers wydał oświadczenie: "Kocham Rolling Stones".

mg

KOMENTARZE

Przeczytaj także