Kerry King (Slayer): Gary Holt może współtworzyć kolejny album

/ 20 października, 2016

Gary Holt zaczął grać ze Slayerem w styczniu 2011 roku. Początkowo tylko zastępował chorego Jeffa Hanneman. Po śmierci współzałożyciela grupy dwa lata później dołączył do niej na stałe. Mimo kilku lat w zespole nie współtworzył ostatniej płyty „Repentless” z września 2015 roku.

Owszem, zagrał na niej kilka solówek i pomógł ją zarejestrować, jednak wszystko skomponował gitarzysta Kerry King. Teraz, w programie radiowym wokalisty Hatebreed Jamey’a Jasty „The Jasta Show”, mówi, że to się może zmienić.

Jestem całkowicie otwarty na to, by Gary nad czymś popracował. Wiem, że ma co robić na płycie Exodus, a ja też mam już tonę pomysłów na kolejną. Ale, wiecie, jeśli wciąż będzie pod ręką… Nie chciałem, by pracował nad ostatnim albumem, wiedziałem to. Teraz jestem całkowicie otwarty na tę rozmowę. Nie rozmawiałem jeszcze o tym z Tomem ani Garym, ale jestem otwarty. Nie znaczy to, że to tak się stanie lub tak się nie stanie, ale moje uszy są otwarte.

Jak słyszycie, ta otwartość nie oznacza od razu, że kompozycje Gary’ego Holta ostatecznie znajdą się na krążku. Ciekawi jesteście, co by to było?

Tymczasem w związku z następcą „Repentless” pojawia się jeszcze jedno pytanie: Czy następny album w ogóle powstanie? Wokalista i basista Tom Araya chciałby już powoli przechodzić na emeryturę…

ud

KOMENTARZE

Przeczytaj także