Jack White (m.in. The White Stripes, The Raconteurs, The Dead Weather) udzielił magazynowi Rolling Stone wywiadu, w którym zdradził, że jest w trakcie pisania materiału do trzech różnych projektów muzycznych.
Muzyk opowiadał w rozmowie, że wszyscy członkowie jego zespołów mieszkają teraz w tym samym mieście. Wtedy zdradził szczegóły swoich ostatnich muzycznych dokonań:
Wszyscy żyjemy teraz Nashville. Wszyscy z The Raconteurs i The Dead Wather żyją teraz w Nashville, więc często urządzamy sobie wspólne wypady, bo jesteśmy dobrymi znajomymi. Nagraliśmy też kilka rzeczy. Brendan Benson i The Racounteurs zbudowali w mieście studio nagraniowe, więc wokół jest wiele wspaniałych inspiracji.
Jak White potwierdził również, że pracuje nad drugim solowym albumem. Nie jest jednak w stanie określić, kiedy miałby ujrzeć światło dzienne następca płyty "Blunderbuss":
Mam jakieś 20, może 25 kawałków, nad którymi teraz pracuję. Dużo piosenek. Zatem to dobry czas dla mnie na pisanie. Zamierzam pisać i ściągnąć The Buzzards oraz The Peacocks, by popracować nad czymś, ale bez założeń, co z tego ma wyjść. Żadnej konkurencji między zespołami. Ludzie będą po prostu pisać i nagrywać do momentu, w którym zadecyduję co z tego będzie. A jeszcze nie zadecydowałem.
Dziennikarze pisma podpytali muzyka, jak brzmi nowa muzyka? Jak White odpowiedział:
To zdecydowanie nie jest jedno brzmienie. Jest ich kilka. Jak słyszeliście na "Blunderbuss", było tam wiele różnych stylów. Nie wybieram sobie stylu i potem piszę piosenkę. Komponuję to co gra mi w duszy, bez względu na to, jaki to styl, i czym się stanie później.
pg
KOMENTARZE