Dyskografię zespołu Halestorm zamyka opublikowany w 2015 roku krążek „Into The Wild Life”, który spotkał się z entuzjastycznymi ocenami ze strony fanów i krytyków. Choć muzycy uznali tamto wydawnictwo za sukces, następne wcale nie będzie do niego podobne.
Lzzy Hale zdradziła w wywiadzie dla szwedzkiego RockSvarige.se, że płyta będzie zaskoczeniem dla fanów:
Nie masz pojęcia, jak dziwne piosenki napisałam – pod względem poruszanego tematu, jak i od strony muzycznej. Jeśli chodzi o muzykę, to będzie to długa podróż do naszych początków, swego rodzaju powrót do korzeni. Tym razem nagramy bardziej rockowy album. Pójdziemy na całego. Jeśli natomiast chodzi o teksty to będzie nieco dziwnie i to akurat moja zasługa.
Nie wiadomo na razie, kiedy pojawi się nowy album zespołu Halestorm. Przypomnijmy, że wspomniany już „Into The Wild Life” zadebiutował na piątym miejscu w rankingu najlepiej sprzedających się płyt w Stanach Zjednoczonych i był największym sukcesem amerykańskiego zespołu. Krążek promowały single „I am the Fire”, „Mayhem” czy „Amen”.
mg
