Kilka dni temu świat obiegła informacja o pogodzeniu się Axla Rose'a i Slasha. O tym, że zakopano topór wojenny mówił w wywiadzie dla Szwedów z Aftobladet TV drugi z wymienionych. Fani Guns N' Roses nie ukrywali swojego zadowolenia, ale szybko zaczęli dopominać się o więcej informacji – przede wszystkim tych związanych z ewentualnym powrotem zespołu w najsłynniejszym składzie.
Oficjalnie nic na ten temat nie wiemy, ale James Young, właściciel rockowego Cherry Bar w Melbourne, sugeruje, że wie co nieco na temat ewentualnego pojawienia się Guns N' Roses na scenie:
Usłyszałem w tym tygodniu najbardziej niesamowitą plotkę, która pochodzi od bardzo ważnej dla australijskiego przemysłu muzycznego osoby – chodziło mu o headlinera przyszłorocznego Soundwave […] Kim może być ten wspaniały zespół? Usłyszałem w środę wieczorem, że na scenie pojawią się: Steven Adler, Izzy Stradlin, Duff McKagan, Slash i Axl Rose. Guns N' Roses w zreformowanym składzie, w którym nagrali "Appetite for Destruction" w 1987 roku. Jesteś w stanie w to uwierzyć? To niesamowite.
Niewykluczone, że to faktycznie tylko niepodparta żadnymi dowodami plotka, ale z drugiej strony – często w plotkach jest choć ziarno prawdy. Może faktycznie pojawiają się pierwsze informacje dotyczące przyszłorocznych koncertów Guns N' Roses? Może managerowie już szukają miejsc, gdzie udałoby się zebrać kilkadziesiąt tysięcy ludzi? Czas pokaże.
mg