Godsmack współpracuje z wojskiem

/ 11 maja, 2015

Ostatnia, szósta studyjna płyta Godsmack „1000hp” ukazała się 5 sierpnia 2014 roku. Po wielu miesiącach od premiery amerykańska grupa wydaje się nie do końca zadowolona z wyboru utworów ją promujących.

Wokalista i gitarzysta zespołu, Sully Erna, żalił się ostatnio na antenie radia K-Rock:

Mieliśmy mały problem z wytwórnią. Działali za naszymi plecami i sami wybrali na singiel [„FML” – przyp. red.], podczas gdy cały czas była mowa o „What's Next?”…

Upłynęło trochę czasu i frontman w sumie cieszy się, że tak wyszło. Teraz Godsmack zrobi wszystko po swojemu.

Najlepszą częścią wypuszczenia single „What's Next?” będzie to, że zrobimy całą kampanię. Tekst piosenki opowiada o tym, że jedyną pewną rzeczą jest życie i śmierć, jednak co dalej? Zrobimy zatem całą kampanię z amerykańskim wojskiem – z tymi wszystkimi mężczyznami i kobietami z sił zbrojnych USA. Sprzymierzamy się z nimi, żeby pomóc bezdomnych weteranom, żeby pomóc naszym chłopakom z zespołem stresu pourazowego.

Czwarty kawałek z płyty „1000hp” od tej pory przypominać ma wszystkim o trudach żołnierskiego życia.

Sully Erna z zespołem singlem „What's Next?” będzie wspierać amerykańskie oddziały. Chce jednak, żeby jedno było jasne:

Nie popieramy wojny, lecz wspieramy żołnierzy, to, co muszą robić. Codziennie stają na linii frontu, żebyśmy mogli żyć w takim kraju, w jakim żyjemy.

Przekonuje Was taka argumentacja?

 

ud

KOMENTARZE

Przeczytaj także