Album Metalliki z 2003 roku wywołuje dość mieszane uczucia wśród fanów. Co innego wcześniejsza o 17 lat, klasyczna już płyta „Master of Puppets”. Czy tytułowy singiel tak samo zatrząsłby światem, gdyby krążek z 1986 roku nie wyprodukowany został przez Flemminga Rassmussena, a przez Boba Rocka? Teraz możecie to sprawdzić dzięki youtuberowi data_dreams 2000.
„St. Anger” naprawdę jest taki zły? Na początku 2015 roku grupa fanów nagrała ten album na nowo w bardziej konwencjonalny sposób i w ten sposób przekonała wielu, że chyba ktoś przesadził z majstrowaniem przy dźwięku.
Poniżej możecie sprawdzić, jak brzmiałby „St. Anger”, gdyby został nagrany w czasach „Master of Puppets”.
ud
KOMENTARZE