Muzyk Red Hot Chili Peppers nie wpadł na podobny pomysł jako pierwszy, ponieważ dwa tygodnie temu pisaliśmy, że tatuaż w hołdzie Lemmy’emu zrobił sobie Dave Grohl, ale warto docenić ten gest.
Flea pochwalił się swoim nowym malunkiem w serwisie Instagram – zamieścił ten oto filmik:
Przypomnijmy, że David Bowie – po długiej walce z nowotworem – odszedł 10 stycznia w wieku 69 lat. Wybitny artysta pozostawił po sobie dziesiątki wspaniałych wydawnictw, a ostatnim z nich jest album „Blackstar”, czyli muzyczne pożegnanie z fanami. Naszą recenzję tego niezwykłego wydawnictwa znajdziecie w dziale z recenzjami.
Bowiemu poświęciliśmy również kilka stron w najnowszym, styczniowym „Teraz Rocku”, który wciąż dostępny jest w sprzedaży.
mg
KOMENTARZE